Zrozumieć œwiętoœć

Tom Brown

Œwiętoœć. To słowo wywołuje takie legalistyczne obrazy jak długie suknie, brak makijażu, zasady dotyczšce tego, co wolno, a czego nie wolno; jak oglšdanie telewizji, zakaz tańczenia czy grania w gry. Wydaje się, że wszystko, co cieszy, jest zakazane. Ci, którzy zostali wpakowani w „Holiness churches” (koœcioły uœwięceniowe), przysięgali póŸniej, że będš trzymać się z dala od wszystkiego, co choćby przypomina œwiętoœć. Wynik jest taki, że wielu z powodu błędnej idei œwiętoœci poszło w drugš skrajnoœć, gdzie wszystko ujdzie.

Niemniej należy pamiętać apostolskie napomnienie: Hebr. 12:14 Dšżcie do pokoju ze wszystkimi i do uœwięcenia, bez którego nikt nie ujrzy Pana. Œwiętoœć jest tak ważna, że bez niej nie zobaczysz Pana, ani tutaj w tym życiu, ani w tym, które ma przyjœć. Ludzie zastanawiajš się nad tym, czy będš mogli wejœć do nieba, nawet jeœli żyjš bardzo grzesznym życiem. Biblia bardzo wyraŸnie ostrzega, mówišc o tym, że grzeszne życie może nie dopuœcić ludzi do nieba: Gal 5:19 Jawne zaœ sš uczynki ciała, mianowicie: wszeteczeństwo, nieczystoœć, rozpusta, 5:20 bałwochwalstwo, czary, wrogoœć, spór, zazdroœć, gniew, knowania, waœnie, odszczepieństwo, 5:21 zabójstwa, pijaństwo, obżarstwo i tym podobne; o tych zapowiadam wam, jak już przedtem zapowiedziałem, że ci, którzy te rzeczy czyniš, Królestwa Bożego nie odziedziczš.

Ja tego nie napisałem, Zrobił to Paweˆ. Jeœli więc nie lubisz tego, co napisał, porozmawiaj o tym z nim. Jestem tylko chłopcem na posyłki. Jeœli ten fragment nie wystarczy ci, to co powiesz o tym?: 1 Kor 6:8 Tymczasem wy sami krzywdzicie i szkodę wyrzšdzacie, i to braciom. 6:9 Albo czy nie wiecie, że niesprawiedliwi Królestwa Bożego nie odziedziczš? Nie łudŸcie się! Ani wszetecznicy, ani bałwochwalcy ani cudzołożnicy, ani rozpustnicy, ani mężołożnicy, 6:10 ani złodzieje, ani chciwcy, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy Królestwa Bożego nie odziedziczš.

To jest ostrzeżenie skierowane do wierzšcych, ponieważ mówi: „tymczasem wy sami krzywdzicie i krzywdę wyrzšdzacie, i to braciom”. Widać wyraŸnie, że Paweł ostrzega Koœciół. Rozumiem również, że każdy szczery wierzšcy może upaœć i popełnić błšd. Bóg nie œpieszy się z sšdzeniem nas. On obiecał, trwać przy odstępcach: Jer 3:14 Wróćcie, synowie zbuntowani, mówi Pan, bo to Ja jestem waszym Panem. Bóg nie tylko nie odstšpił od odstępczych dzieci, choć Jego dzieci mogš odstšpić od Niego. Prawdziwe dzieci będš pokutować i pójdš dalej drogš œwiętoœci i będš zbawione. Nie błšdŸcie w tej sprawie i nie dajcie się zwieœć; œwiętoœć jest istotna dla zbawienia. Œwiętoœć jest jak małżeństwo Œwiętoœć jest dwukierunkowa: jest to oddzielenie od œwiata po to, aby przyłšczyć się do Pana.

Dobrym obrazem jest małżeństwo. W małżeństwie żona i mšż „opuszczajš wszystkich innych, aby przylgnšć do siebie nawzajem”. Para faktycznie nie jest połšczona, jeœli wszystko, co robiš, to powstrzymywanie się od spotykania z innymi ludŸmi, lecz nigdy nie wchodzenie w intymnš relację ze sobš. Œwiętoœć została niestety połšczona z oddzieleniem od œwiata i grzechu, lecz bez intymnego połšczenia z Panem. Intymnoœć sprawia, że œwiętoœć jest radosna. Jeœli stale koncentrujesz się na tym, czego ci nie wolno, to nie będziesz szczęœliwy ze œwiętoœci. To jak małżeństwo, które nigdy nie zdradza, lecz też nie sypia ze sobš. Czy to jest dobre? Nigdy, nigdzie, z nikim innym nie spali, lecz jeœli nie majš intymnej relacji ze sobš nawzajem, to majš tylko połowę małżeństwa. Niektórzy chrzeœcijanie majš tylko połowę relacji z Bogiem. Abstynencja od grzechu jest œrodkiem twojego otwarcia się dla Boga. Jeœli twoje życie jest grzeszne, to grzech odwraca twojš uwagę i oddanie od Boga, a relacja z Nim cierpi na tym.

Ludzie często pytajš mnie: „Dlaczego nie mogę robić tego czy tamtego?” i zazwyczaj odnoszš się do jakichœ grzesznych rzeczy. Jest tak dlatego, że te rzeczy stajš się jak kochanka czy żigolo odwracajšcy uwagę od Boga. W końcu okaże się, że bardziej jesteœ zainteresowany grzechem niż kultywowaniem relacji z Bogiem.

Prawdš jest to, że najbardziej szczerzy wierzšcy popadajš w grzech dlatego, że ich relacja z Bogiem cierpi. Usłyszysz, jak zagubiony współmałżonek mówi: „To nie ta inna kobieta rozbiła moje małżeństwo, ponieważ ono już od dawna miało problemy”. To samo dotyczy grzechu: większoœć ludzi wpada w grzech, ponieważ nie przylgnęli intymnie do Boga. To dlatego musimy kultywować relację z Bogiem przez czytanie Biblii, modlitwę, społecznoœć w koœciele i wydawanie dobrych owoców, a szczególnie zdobywanie dusz. Gdy nieustannie to robisz, nie będziesz tak podatny na grzech, a dodatkowo zbliżysz się do Boga.

Nie używaj tego, co napisałem, jako wymówki, pozwalajšcej na to, aby grzech pozostał w twoim życiu. Nie błšdŸ w tej sprawie: grzech spowoduje, że twoja miłoœć do Boga oziębnie. Mogło być prawdš, że małżeństwo przeżywało problemy, zanim pojawiła się ta druga kobieta, lecz ta inna zdecydowanie pogorszyła ten stan. Podobnie jest z grzechem. Może twoja relacja z Bogiem już przeżywa problemy, lecz grzech tylko je powiększy. Œwiętoœć uzdalnia cię do widzenia Najważniejszš rzeczš, jakš trzeba zrobić, aby się do kogoœ zbliżyć to „zobaczyć” go. Relacje na dużš odległoœć sš trudne do utrzymania. Tak samo jest z Bogiem: musisz „widzieć” Pana, jeœli chcesz się do Niego zbliżyć. Hebrajski autor gra na słowie „widzieć”. Bez œwiętoœci nikt nie ujrzy Pana. Mógłby powiedzieć, że nikt nie zostanie „zbawiony”, lecz zamiast tego wybrał słowo „ujrzeć”, ponieważ to słowo sugeruje relację, a nie tylko wysiłki podejmowane w celu podobania się Bogu, abyœ mógł być zbawiony. Zauważ, jak często używa tego słowa w tym rozdziale (w j. angielskim gra słów – przyp. tłum.).

w. 15 „See to it…” BACZCIE…
w. 16 „See that no one is sexually immoral…” BACZCIE…
w. 25 „See to it that you do not…” STRZEŻCIE SIĘ (BACZCIE…

(Najbliższej jest „baczenie” — według Słownika Języka Polskiego — „sposób patrzenia na coœ, słuchania czegoœ: z największš uwagš, czujnie (spodziewajšc się jakiegoœ zagrożenia) — przyp. tłum.)

Œwiętoœć otwiera twoje oczy na wielkoœć Boga i na to, jak paskudna jest œwiatowoœć. Grzech zaœlepia cię na kilka ważnych prawd, a œwiętoœć uzdalnia cię do widzenia wielu rzeczy.

1. Patrzcie na cennš łaskę Bożš

List do Hebrajczyków mówi: 12:15 Baczcie, aby nikt nie pozbawił się łaski Bożej …” Był pewien człowiek, któremu podarowano bardzo cennš i droga wazę, lecz on nie wiedział, jak jej używać, więc korzystał z niej jako z popielnicy. Tak dzieje się z chrzeœcijanami, którzy idš w grzech wierzšc, że Bóg szybko im przebaczy. Sprytnie używajš łaski Bożej do praktykowania niemoralnoœci. Racjonalizujš swoje zachowanie mówišc: „No, w końcu nikt nie jest doskonały, skoro więc Bóg przebaczy wszystko, to mogę również zrobić cokolwiek”.

Listu Judy ostrzega nas przed takim myœleniem: 1:4 Wkradli się bowiem pomiędzy was jacyœ ludzie, na których od dawna wypisany został ten wyrok potępienia, bezbożni, którzy łaskę Boga naszego obracajš w rozpustę i zapierajš się naszego jedynego Władcy i Pana, Jezusa Chrystusa. Możesz korzystać z łaski Bożej, aby powiedzieć „nie” bezbożnoœci lub zrobić z niej licencję, dajšcš ci zgodę na powiedzenie „tak” niemoralnoœci (patrz Tyt. 2:12).

Gdy masz na coœ licencję, masz skłonnoœć do korzystania z niej do tego celu, do którego cię uprawnia. Na przykład, przed otrzymaniem prawa jazdy rzadko kiedy lub nigdy nie prowadziłeœ samochodu, lecz po jego otrzymaniu prowadzisz cały czas. Juda ostrzega nas przed pewnymi nauczycielami, którzy zachęcajš œwiętych do grzechu. Nauczajš w taki sposób, że œwiętym wydaje się, iż w porzšdku jest grzeszyć.

Pod koniec szkoły œredniej była pewna nauczycielka na zastępstwie, która zaczęła mówić nam o Jezusie. Byłem podekscytowany słyszšc jš, ponieważ byłem „nawróconym” wierzšcym. Pewien uczeń zapytał jš: „Czy w porzšdku jest palić narkotyki i nadal być chrzeœcijaninem?” Nauczycielka zaszokowała wszystkich: „Oczywiœcie, ja sama palę. Widzisz, nie ma znaczenia, co robisz, liczy się tylko to, w co wierzysz. Zatem, dopóki wierzysz w Jezusa, będziesz zbawiony, nawet jeœli robisz takie rzeczy, które wydajš się złe”.

Właœnie przed tego typu nauczaniem ostrzegał nas apostoł. Prawdziwa wiara prowadzi do zmiany stylu życia. Takie nauczanie w rzeczywistoœci odrzuca to, że Jezus Chrystus jest naszym suwerennym Władcš i Panem. Ludzie pytajš mnie: „Czy wierzysz w Pańskie zbawienie?” Chodzi im o to, czy musisz uczynić Jezusa Panem, aby być zbawionym, czy też może On być po prostu twoim Zbawicielem, a nie Panem?

W Liœcie do Rzymian Paweł pisze: 10:9 Bo jeœli ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Panem…, zbawiony będziesz. Nie wystarczy, że wyznacz, że On jest twoim Zbawicielem. On musi być twoim Panem po to, aby mógł być twoim Zbawicielem. Jezus nie będzie twoim Zbawicielem, jeœli nie jest twoim Panem. Juda mówi nam, że ludzi, którzy zamieniajš łaskę Bożš na licencję do grzechu, nie majš Jezusa za swojego Pana i mówi, że potępienie takich jest pewne.

2. Baczcie na zanieczyszczenie zgorzknienia

List do Hebrajczyków mówi: 12:15 baczcie, żeby nikt nie pozostał z dala od łaski Bożej, żeby jakiœ gorzki korzeń rosnšcy w górę, nie wyrzšdził szkody i żeby przezeń nie pokalało się wielu. Gdy ktoœ podšża za œwiętoœciš, to wyraŸniej widzi swoje własne słaboœci, zatem jest cierpliwy wtedy, gdy inni go raniš. Pokaż mi osobę zgorzkniałš wobec innych, a ja pokaże ci kogoœ, kto nie jest wdzięczny Bogu za przebaczenie, które sam otrzymał. Zgorzknienie spowodowało, że wielu wierzšcych odpadło od Boga. Przestali chodzić do koœcioła, ponieważ ktoœ w koœciele zranił ich. Gdy zrozumiesz najwyższš cenę, jakš Jezus zapłacił za to, abyœ mógł otrzymać przebaczenie, zostaniesz przygnieciony jego miłosierdziem dla ciebie i szybko będziesz przebaczał każdemu i wszystko, cokolwiek ci złego się stanie.

Jezus opowiedział przypowieœć, aby to zilustrować. Oto był pewien król, który zaczšł robić rozrachunki i przyprowadzono do niego człowieka, który był my winien miliony dolarów. Skoro nie był w stanie oddać, pan nakazał, aby jego wraz z żonš i dziećmi sprzedano, aby dług spłacić. Sługa rzucił się na kolana i zaczšł błagać: „Okaż mi cierpliwoœć, a oddam ci wszystko”. Pan sługi użalił się nad nim, dług mu darował i puœcił go wolno. Jednak, gdy tylko wyszedł, znalazł swego współsługę, który był mu winien kilka dolców. Złapał go, zaczšł dusić: „Oddaj, coœ mi winien!” — zażšdał. Tamten padł na kolana, błagajšc go: „Okaż mi cierpliwoœć, a ja ci oddam”. Lecz ten nie zgodził się i zamiast poczekać jeszcze, wrzucił tego człowieka do więzienia. Gdy inni zobaczyli, co się stało, dotknęło ich to, poszli i powiedzieli swemu panu o tym. Wtedy pan przywołał sługę i powiedział mu: „Sługo zły, cały tamten dług darowałem ci, ponieważ błagałeœ mnie o to. Czyż ty nie powinieneœ okazać miłosierdzia współsłudze swemu, jak ja tobie?” I w gniewie wrzucił go do więzienia, aby był torturowany, dopóki nie zwróci wszystkiego, co jest winny.

Jezus podsumował tę przypowieœć mówišc: Mat18:35 Tak też uczyni wam Ojciec mój, który jest w niebie, jeœli każdy nie przebaczy całym sercem swojemu bratu. Ten człowiek nie docenił królewskiego przebaczenia i w swej własnej sprawiedliwoœci zaczšł Ÿle traktować tego, kto go Ÿle potraktował w przeszłoœci. Wielu chrzeœcijan działa w taki sam sposób. Zamiast docenić wartoœć Bożego miłosierdzia dla ich dusz, reagujš Ÿle wobec tych, którzy zgrzeszyli. Jeœli podšżasz za œwiętoœciš, to będziesz łagodny i przebaczajšcy wobec innych.

3. Baczcie na koszty seksualnej niemoralnoœci

Hebr. 12:16 mówi: „Baczcie, aby się nie znalazł jakiœ rozpustnik lub cudzołożnik…” W ciele Chrystusa panuje ogromna epidemia, stała się rakiem i rozszerza się gwałtownie wœród koœciołów, a nawet przywództwa, a jest to seksualna niemoralnoœć. Jeœli nie odetniemy tego, szybko to zniszczy ciało Chrystusa.

Nie ma co do tego żadnych wštpliwoœci, że żyjemy w bezprecedensowych czasach, w których niemoralnoœć seksualna otacza nas wszędzie. Nie przejedziesz samochodem daleko, aby nie zauważyć erotycznych obrazów, weŸ do ręki gazetę i to jest także tam. Włšcz telewizor, a zaraz zacznie stamtšd do ciebie krzyczeć. Wybierz się na mecz piłki nożnej, a zatańczy przed tobš. Otwórz e-mail, a wyskoczy na ciebie. Nie da się żyć w tym wieku i nie oglšdać tych zdjęć, nie powinno więc szokować nas to, że seksualna niemoralnoœć jest najbardziej powszechnym grzechem naszych dni. Tak jest.

Musimy rozumieć, jakie sš koszty tego grzechu. Zobacz na telewizyjne służby, które już nie istniejš lub straciły swojš oglšdalnoœć, a będziesz wiedział, jak wysoka jest cena popadnięcia w tę nieczystoœć. Podczas gdy œwiat pogršża się w tym grzechu, Bóg zapewnia, że jest do zapłacenia cena za seksualne grzechy: „rozpustników i cudzołożników osšdzi Bóg” (Hebr 13:4).

Geje mogš sobie maszerować w żšdaniu swoich praw, lecz długoœć ich życia jest najkrótsza za wszystkich grup w naszym kraju. Nikt nie może kpić z Boga, gdy chodzi o seksualnš niemoralnoœć. Wysoko postawieni posługujšcy czasami używali swoich pozycji do nagabywania sióstr w Panu. Sšdzili, że to jakoœ przejdzie, lecz bam! spadł osšd.

Nie zrozumcie mnie Ÿle, Bóg przebacza, On przebaczy każdemu pokutujšcemu wierzšcemu, lecz pomimo, że przebacza, często jest do zapłacenia cena za niedyskrecje. Czasami Bóg może użyć prawa do sprowadzenia sšdu. Znałem ludzi, którzy wykorzystali dzieci i teraz siedzš za kratkami. Kiedyœ siadywali w ławkach, lecz to się skończyło. Musimy przyjšć to ostrzeżenie i uciekać od seksualnej niemoralnoœci.

4. Patrzcie na korzyœci wiary

Hebr. 12:16 (BT) i aby się nie znalazł jakiœ rozpustnik i bezbożnik, jak Ezaw, który za jednš potrawę sprzedał swoje pierworodztwo. Być bezbożnym nie oznacza, że jesteœ ateistš, lecz że żyjesz w taki sposób, jakby Bóg nie istniał. List do Hebrajczyków mówi, że Bóg odpłaca tym, którzy mu ufajš. Często chrzeœcijanie zniechęcajš się, gdy nie widzš Bożego błogosławieństwa nad swoim życiem. Czasami sprzedajš swoje pierworództwo, aby cieszyć się rozkoszami grzechu, lecz przyjemnoœci trwajš tylko krótko. Wkrótce jednak odkryjš, jak bardzo upadli.

Czasami ludzie upadajš tak dalece, że tracš wszelkie realne pragnienie zmiany. To właœnie zdarzyło się Ezawowi. Stracił swoje prawo syna pierworodnego, a gdy błagał ze łzami, nie mógł już osišgnšć zmiany w. 17 (BT) A wiecie, że póŸniej, gdy chciał otrzymać błogosławieństwo, został odrzucony, nie znalazł bowiem miejsca na nawrócenie, choć go szukał ze łzami.

Kenneth Hagin opowiadał historię pewnej ewangelistki, która była potężnie przez Boga używana, miała wspaniałš służbę uzdrawiania. Któregoœ dnia opuœciła męża i dzieci, aby romansować z żonatym mężczyznš. Ludzie usiłowali odcišgnšć jš od tego, lecz nie chciała słuchać. Hagin zaczšł się modlić o niš i w czasie modlitwy miał wizję. Zobaczył, że do jej drzwi podszedł mężczyzna ubrany w todze, a ona mu otworzyła. Mężczyzna przy drzwiach usiłował odwieœć jš od współżycia z tym mężczyznš, lecz ona powiedziała mu: „Posłuchaj, wynoœ się stšd. Nie chcę mieć nic do czynienia z tobš i twoim Bogiem”. Całkowicie odrzuciła wiarę, którš kiedyœ głosiła.

Zbawienie jest jak węgiel, œwiętoœć jak diament. Możesz być zbawiony, lecz poprzez dyscyplinowanie Pańskie i Bożš obróbkę węgiel zmienia się w diament. Nie pozwalaj na to, aby wystarczało ci samo zbawienie, pragnij również œwiętoœci.

Widzisz, bez œwiętoœci nie możesz „widzieć” Pana. Jesteœ œlepy na twoje własne upadki, grzechy i jesteœ oziębły w swej relacji z Bogiem. Zachęcam cię do naciskania w stronę prawdziwej œwiętoœci z Bogiem, a zostaniesz obficie wynagrodzony przez Pana.

(z serwisu www.poznajpana.org)

Tom Brown, P.O. Box 27275 El Paso, TX 79926 (915) 857-0962 www.tbm.org www.charismatic.org